Przechodziłem dzisiaj(z tragarzami?)obok Konsulatu Generalnego ChRL w Gdańsku, a tak naprawdę we Wrzeszczu.
Stoi jak stał od zawsze, więc nigdy na owego uwagi nie zwracałem. Dziś coś mnie tknęło i oko zwróciłem sokole.
Hm, jeśli tak wygląda Poselstwo, podobno drugiej potęgi świata, to ja się pytam, kto tam u nich dowodzi:-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz