2024-12-10

Coraz większy zBYD!

Chińskich aut wciąż nie widzę na trójmiejskich ulicach, no cóż widocznie współobywatele impregnowani na dalekowschodnie cudeńka.
Z dużym zainteresowaniem czytam o największym producencie aut na świecie, chińskiej BYD.
Nie dość, że buduje flotę własnych samochodowców, to jeszcze zwiększa zatrudnienie o niebotyczne setki tysięcy. 
Skąd ten niewątpliwy sukces, ano z dotacji Państwa, które dopłaca do każdego elektrowytworu, a tam za elektryka uważa się również hybrydę.
Statystyki są naprawdę imponujące, taki VW, co to prym wiódł w Państwie Smoka już nie podskoczy, że o Japończykach czy Amerykanach już nie wspomnę.
Szaleństwo, szaleństwo, szaleństwo, tak naprawdę sukces dyktuje popyt wewnętrzny, a ten w tak niestabilnym państwie jak komusze Chiny jest sterowany przez Państwo i w każdej chwili może się skończyć.
Ile potrwa hossa, według mnie niezbyt długo, bo szaleństwo rozbuchanych kosztów zabije Papierowego Smoka. 


Naprawdę nie mogę się powstrzymać od linkowania kolejnych chińskich osiągnięć, bo śmiech pusty to mało. Swoją drogą groteska? Wszak z wyglądu to coś pomiędzy Ferrari, Lamborgini i Porche. 
Auto Xiaomi, aparaty telefoniczne to mało, sukces murowany:-)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Coraz większy zBYD!

Chińskich aut wciąż nie widzę na trójmiejskich ulicach, no cóż widocznie współobywatele impregnowani na dalekowschodnie cudeńka. Z dużym zai...